Archiwum luty 2004


lut 27 2004 Powroty są ciężkie...
Komentarze: 3
 

Kurcze, tylko szesc dni mnie w domu nie było a już jakos dziwnie się czuje. Ale ze mna zawsze tak jest po powrocie z jakiegos wypoczynku, nie wiem dlaczego. Czaly czas jeszcze zyje tym miejscem. No, ale koniec tego dobrego, trzeba sie powoli nastawiac na szkole, czego oczywiście nikt nie chce i nikomu się do tego nie spieszy. Mam nadzieje, ze ten czas szybko pminie i będą już wakacje, to przeciez tylko cztery misiace...Nie umie ani jednego bandazowania na PO, nie wspominajac o angielskim i reszcie przedmiotow. Jedyne co zdazylam zrobic, to napisac wypracowanie na polski choc i tak pewnie jest na dopaJ

 

marcelaa : :
lut 26 2004 Wróciłam!!!
Komentarze: 1
 

Już wrócilam!!! Pewnie się cieszycieJ Fajnie było. Jak przyjechalismy zaczal padac snieg i wszyscy już wiedzieli co to oznacza... Ktoregos dnia wybralismy się na wycieczke do lasu a raczej na kapiel. Dlugo bylam sucha i myslalam, ze tak już zostanie, ale się pomylilam. Jeden koles przewrocil mnie do sniegu i tak się zaczelo, bylam już mokra wiec co mi tam. Chcialam się odegrac z kolezankami, ale cos nam nie wyszlo, bo inni przyszli z odsiecza. Nawt nie wiem, który mnie zlapal, pamietam tylko, ze lezalam na ziemi z glowa w sniegu i ktos mi go jeszcze cisnal  pod bluzke....Sprobowalysmy jeszcze raz, ale efekty były oplakane. Nastepnym razem już nic nie robilam, ale znowu to samo, dorwali mnie, ktos mnie przysiadl, za reszta zasypywala, a wtedy był traki mroz...Spoko. Zabawy wieczorami tez były fajne, ale mimo wszystko troche dziwnie było. Nie będę pisala dlaczego, bo za duzo pisania by było, po prostu sa ludzie i mlotki...

 Niestety ferie dobiegaja konca i trzeba wracac do ponurej rzeczywistosci a mi się tak nie chce...Fajnie jest się calkowicie wylaczyc i w ogole nie myslec o szkole. Pozdrawiam.

 

marcelaa : :
lut 21 2004 Wyjezdzam!!!
Komentarze: 4

Za jakies 3 godziny mam wyjezdzac na zimowisko, ale nawet jeszcze porzadnie spakowana nie jestem. Ze mna to tak, zawsze, ale po co się spieszyc, skoro i tak wszystko dzieje się za szybko... Mam nadzieje, ze będzie fajnie, pozdrawiam wszystkim. Trzymajcie sie :*

marcelaa : :
lut 20 2004 Prawda o ludziach
Komentarze: 4

„ Każdy zyje jakby podwojnie...na zewnatrz i do wewnatrz. Najszczesliwsi sa ci, u których jedno pokrywa sie z drugim. Ale tak rzadko bywa. Sami sobie wydajemy się inni, a inaczej wygladamy w cudzych oczach. Sami siebie przed soba bronimy, sami przed soba sie usprawiedliwiamy, zeby nasz obraz w naszych oczach był jaknajczystszy, i oburzamy sie, kiesy ktos mowi o nas zle. Kazy patrzy na to samo i kazdy widzi co innego. Chwalimy się ze: ja tylko prawde w oczy”, ale jaka prawde? Te swoja, najdogodniejsza dla siebie. A potem nagle zderzaja się ze soba dwie, trzy, dziesiec najrozmaitszych takich prawd i nagle, nie wiadomo skad, powstaja obmowy, plotki, klotnie. No nie jest tak?”

*Te slowa przeczytalam wczoraj w pewnej ksiazce, umiescilam je tutaj, poniewaz sadze ze sa one bardzo wazne i warto je przeczytac.

Spotkalysmy się dzisiaj z Martusia i Hania na rynku, ale Hania za niedlugo potem miala autobus, wiec zostalysmy same. Poszlysmy kupic troche jabluszek, tzn ja jeden kilogram, a Marta dziesiec:D Zdanie dnia: „Marta na twój widok, dziob mi się rozjezdza, taka jestes smieszna”. Marta to odebrala jako komplement...J Marta, ja wiem o co ci chodzilo z tym zimowiskiem, chcesz mnie po prostu  <sprowadzic na zla droge>. :D Pozdrawiam i caluje wszystkich, ale Ciebie szczególnie, pani B. no i oczywiscie mojego braciszkaJ

 

marcelaa : :
lut 19 2004 Znowu...
Komentarze: 2
 

Wszystko mi się wali. Dlaczego dopiero teraz to zauwazylam??? Pewnie wczesniej nie chcialam...

 

marcelaa : :