Grrrr... ta pogoda mnie dobija
Komentarze: 3
Powoli nam mija pierwszy dzien ferii, a potem nastepny i nastepny i znowu do szkoly, ale troche nudno w domu, dlatego dla mnie zycie bez szkoly byloby glupie. Drugi tydzien będzie pewnie ciekawszy (zimowisko). Cos mnie dzisiaj naszlo i napisalam wypracowanie z pola. Nie, nic mi nie jest (chyba),tylko było tak nudno, ze usiadlam i napisalam (dzieki Magdus:*). Nie mogę tez zapomniec o PO. Jak mi się przypomni ile bandazowan mam się nauczyc to mi się cos robi. Tak, musze się wszystkiego od nowa uczyc, bo z lekcji nie pamietam kompletnie nic, mam tylko nadzieje, ze bede miala szczescie i wylosuje bandazowanie konczyn gornych, bo tylko z tego cos pamietam. Kasia wtajemniczyla mnie już w plan i musze przyznac, ze jest niezly:* Poszlam dzisiaj do biblioteki i wypozyczylam sobie 4 ksiazeczki. Dalej pozostane przy swoim i powiem, ze jestem calkiem normalna, tylko lubie czytac:D Kurde, wie ktos, kiedy ta pogoda się zmieni? Kiedy budze się rano i widze te ciemne niebo od razu jestem wsciekla. Ja chce już wiosne!!! Wiosne, slonce i kwiatuski!!!!! Jak spadnie jeszcze troche sniegu to obiecuje, ze pogadam sobie z tymi co się zajmuja „tworzeniem” pogody:D. A poki co, zycze wszystkim milego dnia.
Dodaj komentarz